Jak próbujemy oszukać alkomat i dlaczego lepiej tego nie robić

Bywa czasem tak, że potrafimy wymyślić najbardziej kuriozalne sposoby, kiedy chcemy pokazać, że potrafimy "kombinować". Zależy nam na ugraniu czegoś, zaimponowaniu znajomym czy najbliższym albo po prostu zaoszczędzić. Identycznie jest w przypadku badania za pomocą alkomatu, gdy usiłujemy przechytrzyć urządzenie tak, aby nie wykazało, że prowadzimy samochód pod wpływem alkoholu.

Nie trzeba chyba dodawać, że takie zachowanie jest absolutnie niedopuszczalne. Można za to przyjrzeć się co ciekawszym pomysłom na wyprowadzenie testera trzeźwości w pole, ponieważ, jak to w internecie, dostępne są porady, budzące jedynie zdziwienie i uśmiech politowania – jest zatem okazja do poprawienia sobie humoru.

Kawa?

Zobaczmy, co według niektórych internautów można znaleźć w kuchni, kiedy myślimy o oszukaniu testu trzeźwości.

Na początek kawa. Otóż okazuje się (przynajmniej według niektórych), że nie tylko potrafi postawić na nogi po imprezowej nocy, ale może przyczynić się do korzystnego dla badanego wyniku testu alkomatem. Czyżby? Oczywiście, że nie. Kofeina faktycznie czasem przydaje się na kaca, ale w żadnym razie nie ma zdolności redukowania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu.

Tyle na temat gorących napojów. Przeglądając fora internetowe, znajdziemy też wzmianki o rzekomej skuteczności pewnych warzyw: są osoby, które twierdzą, że intensywny zapach czosnku i cebuli pomoże nam uzyskać pożądny wynik podczas badania za pomocą alkomatu. Istnieje również wersja z olejem lub octem...

Nie, to naprawdę nie działa.

Mięta...

W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć dobrze wszystkim znanej mięty. Często poleca się miętowe gumy do żucia, co jest rzecz jasna kiepskim pomysłem, bo mięta może jedynie niewelować zapach wydychanego alkoholu.

Wyjątkowo zabawne są porady sugerujące użycie zamiast gumy do żucia... płynu do płukania ust. Problem w tym, że sam w sobie zawiera alkohol, tak że to dobra metoda, ale na to, żeby sobie jeszcze bardziej utrudnić sytuację.

...i dziwniejsze pomysły

Do zdecydowanie najdziwniejszych sposobów należą wkładanie monety pod język (podobno ma pomocne w tym przypadku właściwości...) i symulowanie albo powolne dmuchanie w alkomat, ale naszym numerem jeden jest "specjalista", który radzi, aby odgryźć ustnik w alkomacie.

Na pewno znajdzie się dużo więcej "pomysłowych" osób, twierdzących, jakoby rzekomo znaleźli metodę oszukania alkomatu. Trzeba zatem pamiętać: nie ma takiej możliwości. Alkomaty to urządzenia wyposażone w czułe sensory i nie da się ich oszukać. Modele sprawdzonych marek są wyposażone w czułe sensory, dające wiarygodny wynik.